sobota, 22 lutego 2014

"Dziękuję za wspomnienia"




"Miłość i wojna zbudowane są na tych samych fundamentach."






"Wszyscy - i wszystko - mają swoje demony, swoje przyciski autodestrukcji."



Autor: Cecelia Ahern
Tytuł:"Dziękuję za wspomnienia" 
Wydawnictwo: Akurat
Liczba stron: 316
Moja ocena: 8/10



"Prefer et obdura; dolor hic tibi proderit olim [...] Znoś i wytrwaj; ból ten przyda ci się kiedyś "



"Czy można znać miejsca i ludzi,
których nigdy się nie widziało?

Déjà vu to gra
naszego umysłu...
a może szansa 
na drugie życie? "



"Wszystko rośnie. Włączając w to miłość. A jeżeli i ona rośnie każdego dnia, jak możesz oczekiwać, że tęsknota kiedykolwiek cię opuści? Wszystko wzrasta, nasza zdolność do radzenia sobie z tym również. Dzięki temu jakoś żyjemy"





"[...]szczęście i smutek są w gruncie rzeczy bardzo podobne. Oddziela je tylko cienka niczym włos linka, która drga pośrodku emocji,zamazując granicę między skrajnymi przeciwieństwami. Wibruje lekko, niczym sieć pajęcza, na którą spadła kropla deszczu."



 Joyce traci dziecko, o które przez długi czas bardzo się starała. W szpitalu uświadamia sobie, że w jej małżeństwie brakuje miłości, a nienarodzone dziecko już jej nie zapewni. Postanawia zmienić swoje życie. Zaczyna od zmiany fryzury- pierwszy pomysł, który przychodzi jej do głowy, ale czy przypadkiem?
Justin, rozwodnik, który nie ma szczęścia w miłości. Próbuje zostać bohaterem przez zostanie dawcą krwi, pomimo swojej igłofobi ( też niestety mam igłofobie;( ) Jako dumnemu bohaterowi zostaję ostatnia rzecz do zrobienia- podcięcie grzywki ;)


Co mi się podobało?

Pozwolę sobie zacytować fragment opisu 

"Piękna, zabawna i zarazem sentymentalna opowieść o wielkiej miłości i pokrewieństwie dusz" 



"Nie ma prostej drogi wiodącej tam, dokąd pragniesz dotrzeć."


13 komentarzy:

  1. Na pewno jest warta przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba to nie mój klimat, ale autorkę wiele osób chwali :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne mają tytuły te książki :)

    ¦ olusiek-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te książki? To ta sama książka tylko inne wydanie ;)

      Usuń
  4. Mnie zachęciło samo zdanie " Déjà vu to gra naszego umysłu... a może szansa
    na drugie życie?" - jeśli książka przypadkiem wpadnie mi w oko, to ją przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zobaczyłam książkę to też zwróciłam uwagę na to zdanie ;)

      Usuń
  5. Lubię Ahern za jej "P.S. Kocham Cię" i za "Gdybyś mnie teraz zobaczył". Bardzo chciałabym przeczytać kiedyś "Krainę zwaną tutaj" czytałaś może? A na półce czeka na mnie "Pamiętnik z przyszłości". Tak więc, bardzo lubię Ahern, ale niestety tej pozycji nie czytałam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie czytałam, to pierwsze moje spotkanie z tą autorka, ale nie ostatnie ;) Zamierzam właśnie zabrać się za " Gdybyś mnie teraz zobaczył". .

      Usuń
  6. Jakie klimatyczne okładki, jak na nie patrzę to mam ochotę lecieć do księgarni po książki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam dwie książki tej autorki na półce i myślę, że na wakacje się za nie zabiorę, więc jak mi się spodobają to pewnie sięgnę po kolejne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No i kolejna polska autorka do poznania. Nic nie czytałam i zaraz moja lista będzie wyglądała jak zapisy u lekarza "5 luty 2018" :)

    Przy okazji zapraszam Cię do mojego wyzwania autorskiego
    http://babskieczytadla.blogspot.com/p/autorskie-wyzywanie-europa-da-sie-lubic.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo mnie zaciekałaś. Nie czytałam tej pozycji jeszcze, nawet nie słyszałam o.O
    Trzeba to nadrobić :3
    Pozdrawiam Cieplutko :* :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam tą książkę w domu na półce czeka na swoją kolej

    OdpowiedzUsuń