niedziela, 29 grudnia 2013

"Dom na Wyrębach"

"Spojrzenie zza płotu niemal paliło plecy"





Autor: Stefan Darda
Tytuł:"Dom na Wyrębach"
Wydawnictwo: Videograf II
Liczba stron 228
Moja ocena:8,5/10



"Kiedy, po upływie kilkunastu sekund, już zaczynałem mieć wątpliwości co do mojej intuicji, dostrzegłem ledwo zauważalny ruch."



Niejeden z nas marzy o wyprowadzce do własnego domu na wsi. Niektórzy realizują swoje plany. Zrealizował je także bohater powieści "Dom na wyrębach". Chata z bali, ogień pod kuchenną płytą, cisza za oknami. Idylla? Prawie. Nieznana siła przestawia rzeczy w zamkniętym domu. Mieszkający obok sąsiad okazuje się człowiekiem "któremu nie udowodniono". Wokół naiwnego mieszczucha zaczyna zaciskać się pętla... Wartka, trzymająca w napięciu akcja i lekkie pióro Autora sprawiają, że książkę trudno odłożyć przed poznaniem jej zakończenia." Andrzej Pilipiuk


 
"Skóra pomiędzy dwiema szramami przypominała skrawek cienkiego pergaminu,odstającego od rozkładającego się, czarnego mięsa,spod którego połyskiwała biel zębów i odsłoniętej kości policzkowej.Resztki mięśni, widoczne przy krawędzi ran, miały galaretowatą konsystencje i sinobrunatny kolor."


Dziękuję Bartoszowi dzięki, któremu ta książka wpadła w moje ręce. Bardzo mi się podoba,że jest podzielona na części,dzięki czemu łatwiej nam śledzić poczynania przyrody,co jest piękne. Zachwyt głównego bohatera przyrodą, udzielił się także mnie. Książka trzyma w napięciu do ostatniej kartki nie jesteśmy w stanie przewidzieć zakończenia. Powieść momentami  przyprawia mnie o dreszcze(w pozytywnym sensie). Polecam czytać wieczorem przy zaświeconej świecy(dla klimatu) :)

2 komentarze:

  1. Opis i recenzja bardzo zachęcające, wydaje się, że książka ma swój klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super ksiązeczka zapro do mnie eee

    OdpowiedzUsuń